2/25/2013

give me love


  Pierwszy dzień w szkole, po feriach, bardzo udany. Zaliczyłam polski... Jutro fizyka i wos, a w środę biologia. W czwartek, prawdopodobnie, angielski. Jednak, ten polski, jakoś mnie uskrzydlił. O wiele lepiej się teraz czuję. Oby tak dalej i do przodu. Może uda mi się w tym roku zaliczyć maturę i zakończyć edukację w szkolę średniej. Może... Postanowilam jednak myśleć pozytywnie... Zauważyłam, że kiedy myślę, że coś mi się uda to, na ogół, dana rzecz mi się udaje. No cóż, wracam do nauki i gotowania, może jeszcze wieczorem coś skrobnę.


'' Give me love like her
  Cause lately I've been waking up alone.
  Maybe tonight I'll call ya
  After my blood turns into alcohol

 Give me love like never before

 Cause lately I've been craving more
  Maybe I should let you go...''


Follow my blog with bloglovin'

2/07/2013

sweet nothing

Uwielbiam takie wieczory jak ten. Totalny luz, spokój, muzyczka w głośnikach, dobra herbata w kubku, papieros w dłoni i świetna książka. Czuję wtedy takie duże odprężenie, zadowolenie, nawet ciut radości. Od jutra ferie, w końcu, a może niestety? Sama nie wiem. Na pewno czekają mnie bardzo pracowite ferie. Dużo nauki, a mało chęci na nią. Mam nadzieję, że jakoś uda mi się zaliczyć ten semestr. Oby, bo nie chcę męczyć się w szkole jeszcze rok. Wolałabym zakończyć edukację na etapie licealnym w tym roku. Chociaż, kompletnie nie wiem, co potem... Wszystko, co mnie interesuje ma tak mało perspektyw, że aż nie opłaca się tego studiować... Odkąd wyszłam z odwyku coraz częściej myślę o pomocy ludziom z podobnymi do moich problemami. Jednak boję się, że nie dam rady, nie udźwignę tego. Dużo pytań dotyczących przyszłości, a strasznie mało odpowiedzi. Zbyt mało. Chyba lepiej, na razie, skupić się na teraźniejszości. Może w ferie wyciągnę swój zakurzony aparat i pójdę porobić jakieś foty? Trzeba ogarnąć temat. Plus, za tydzień walentynki a ja kompletnie nie mam prezentu i pomysłu na niego. Fuck. Wpis zakończę zdjęciem, które ostatnio mega mnie urzekło i wręcz nie mogłam przestać na nie patrzeć przez dobre kilka minut.