Po zebraniu. Nie było tak źle poza tym, że dowiedziałam się, że mam ,,  fatalne oceny'' i że ,, mają być poprawione''. No ok, z niektórych  przedmiotów rzeczywiście są fatalne, ale bez uogólniania. Trochę mnie to  wkurzyło, ale ok. Zaczynam poprawiać moje ,, fatalne oceny''. Poza tym  dzisiejszy dzień spędziłam na lenistwie. Obejrzałam coś na DVD, a poza  tym leżałam w łóżku i kompletnie nic nie chciało mi się robić.  Dzisiejsza wizyta na 1-maja nie wypaliła. A przez co? Oczywiście przez  deszcz. Pff, nie lubię deszczu.
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz