8/28/2009
In my heart...
Nie pisałam tydzień z powodu braku weny i niechcenia. Poznałam kogoś, ale żeby nie zapeszyć lepiej nic nie mówić. Więc ciiii.... Stanęłam jeśli chodzi o zakupy szkolne. I jest mi z tym dziwnie dobrze. Nie chcę tego początku i nie chcę tego roku szkolnego. Po prostu chcę ominąć ten rok szkolny i od razu iść do pierwszej klasy liceum czy tam technikum. Chociaż z drugiej strony czuję, że to będzie udany rok. I mam nadzieję, że w końcu pokaże paru osobom gdzie jest ich miejsce. Po tych wakacjach czuję się pewna siebie. Chyba tak pewna siebie jeszcze nigdy się nie czułam. I chcę spotkać Amm i Tuptusia. No i zobaczyć nowy image pana B. Tego ostatniego boję się chyba najbardziej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz