Hej, wiesz co, staram się o Tobie zapomnieć. Wiem, że mi nie wyjdzie,  bo ostatnio myślę o Tobie niemalże non stop. Ale ciii, udawajmy, że mogę  Cię zapomnieć. Powinno Ci się dostać za brak czarnego długopisu  dzisiaj. I za to, że ze mną w ogóle nie rozmawiałeś o poniedziałek.  Powinieneś już wiedzieć jak czekam na nie. Zwłaszcza teraz, kiedy za  parę dni są ferie. I kiedy nie będę Cię widziała przez aż 2 tygodnie. 
    Część humanistyczna próbnego testu poszła całkiem dobrze. Tak myślę.  Jutro matma (masakra) natomiast w czwartek język niemiecki. W piątek  Targi Szkół. Nie jest źle. Poza tym z nudów zalogowałam się na jakieś  tępe forum, na którym głównie jest mowa jaka to Miley jakaś tam jest  wspaniała. Nie żebym miała coś do jej fanów, ale bez przesady, proszę. 
P.S.  Powiedz mi, jak ja wytrzymam te 2 tygodnie bez Ciebie? 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz