11/11/2009

Pff, i co myslisz, że swiecisz?

Po zebraniu. Nie było tak źle poza tym, że dowiedziałam się, że mam ,, fatalne oceny'' i że ,, mają być poprawione''. No ok, z niektórych przedmiotów rzeczywiście są fatalne, ale bez uogólniania. Trochę mnie to wkurzyło, ale ok. Zaczynam poprawiać moje ,, fatalne oceny''. Poza tym dzisiejszy dzień spędziłam na lenistwie. Obejrzałam coś na DVD, a poza tym leżałam w łóżku i kompletnie nic nie chciało mi się robić. Dzisiejsza wizyta na 1-maja nie wypaliła. A przez co? Oczywiście przez deszcz. Pff, nie lubię deszczu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz