5/13/2012

no name

   Jest tak śpiąco i sennie. Dziś mija rok i jeden tydzień, ale w sumie nie o tym chciałam pisać. Ostatnio wszystko stoi w miejscu. Nic się nie zmienia. Jest tak spokojnie. W piątek był pierwszy raz od jakiegoś miesiąca. Brakowało mi tego cholernie. Dopiero teraz to zauważyłam tak mocno. Piątek to był w ogóle dziwny dzień. Taki zakręcony, inny... Znalazłam 10zł, a to zapisuje się na plus. Impreza równiez była ok, mimo to, że byłam zaćpana i ledwo potrafilam wykrztusić słowo. Ogólnie dzień był w porządku. Wczoraj ciut leniwie, dzisiaj rowniez. Pogoda jest niezbyt fajna, więc nawet nie chciało mi się ruszyć tyłka z domu, a jak to już zrobiłam to myślałam tylko o tym, żeby jak najszybciej dostać się do jakiegoś ciepłego miejsca. Jutro czeka mnie nauka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz