1/21/2011

i love you

          Ferie, ferie, ferie, dla mnie 3-tygodniowe ferie z powodu choroby. Na szczęście już wyzdrowiałam, więc od kilku dni robię wypady z ludźmi w miacho ( jak to zawsze pięknie określa moja przyjaciółka K.). I jutro z tą przyjaciółką robimy sobie wypad w miacho, a naszym dokładniejszym celem są Katowice. Czuję, że będzie moc i wielki, wielki fun. Ponadto nic nowego, wkręciłam się w nowy ( jakże różny od innych), serial TVN-u ,, Prosto w serce''. Uważam, że jest nieźle zrobiony, co prawda naiwny ( jak każdy serial tej stacji nadawany o 17.55), ale mimo wszystko dobrze zrobiony i taki pozwalający się trochę odstresować po np. ciężkim dniu w pracy czy szkole. Ogólnie, Muchę i Bobka dobrze się ogląda, ale radziłabym nie wymagać zbyt wiele pod względem ogólnego zarysu fabuły. Tak więc, zbliżę się już do końca tej ciut nudnawej notki ( zauważyłam, że zawsze tak jest pojawia się jedna dwie słabe, żeby potem było parę dość dobrych). So, pa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz