7/20/2011

a kiedy tesknie

      Dostałam pracę. Nie jest to, co prawda moje wymarzone zajęcie, ale lepsze to niż nic. Akurat teraz mam kilka dni wolnego, z powodu takiego, że skończyły się ulotki i nie mam z czym chodzić po mieszkaniach, ale drukują się i po niedzieli powinnam mieć pracę. Tak powiedzieli w firmie. Jestem z tego powodu na maxa szczęśliwa, tylko jak zwykle nie potrafię tego okazać. Mam z tym mały problem. Jak z resztą ogólnie z wyrażaniem uczuć. Czy to do ludzi, czy ogólnie. Wczoraj ,, zaliczyłam'' w kinie ostatniego Pottera. Smutno mi się zrobiło, zwłaszcza na końcu, kiedy uświadomiłam sobie, że to tak naprawdę ostatni raz z Potterem w kinie. Ostatnie takie oczekiwanie na film. Wczoraj zakończyło się dla mnie coś, na czym się wychowałam i po prostu będzie mi tego wszystkiego brakować i będę za tym wszystkim tęsknić. Na szczęście zawsze można wrócić do książek i filmów na dvd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz