7/19/2009

Po zakupach

Byłam po południu na zakupach, które nawiasem mówiąc, udały się.Uwielbiam wyprzedaże :). Ale czekolady na gęsto już nie zrobię. Zabardzo mi i rodzince było po tym niedobrze. Wieczorem oglądałam film omiłości. To była naprawdę piękna miłość, kurde, chciałabym żeby mi teżtaka się zdarzyła. Mimo, że oni byli od siebie o kilkadziesiąt latstarsi. Ehhh, rozmarzyłam się. Teraz słucham muzyki i rozmawiam zparoma osobami. Pfff, mądra ja wpadłam na pomysł żeby się zwierzyć.Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz