7/29/2009

Nudne dni

W niedziele byłam na nowym Harry'm Potterze. W sumie całkiem niezły film. Kupa efektów specjalnych, Harry i jego przyjaciele dojrzewają i w ogóle tak bardziej skupili się nie na magii a właśnie na relacjach pomiędzy nimi. A w tle świetny Malfoy, Voldemort i inni dobrzy bądź źli. Tak więc polecam, chociaż nie wiem po co. I tak większość ludzi się wybierze. Lipiec dobiega końca, czyli połowa wakacji już za nami. Powiem, że czasem chciałabym iść do szkoły. W domu nudno, w telewizji też. Znajomych nie mam. Więc w szkole jakoś zabiłoby się te parę godzin na słuchaniu ( albo udawaniu, że się słucha) nauczycieli. Ostatnie parę wieczórów spędzam na czacie. Z braku innych ciekawszych rzeczy do roboty poznaję nowych ludzi. I stwierdzam, że większość facetów myśli tylko o jednym. O swoim penisie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz