7/22/2009

Czym jest przyjazn?

Dzisiejszy dzień, jak każdy dzień wakacji, spędziłam z moją kuzynką. Robię to, bo nie mam nic ciekawszego do roboty. Znajomych nie mam, a przynajmniej nie tu gdzie mieszkam. Zresztą w ogóle mam ich mało. I mogę przyznać, że nie wiem co to przyjaźń. Nigdy się z nikim nie przyjaźniłam. Było parę koleżanek, ale tylko koleżanek. Bywały i takie, które traktowałam jak przyjaciółki, ale teraz już je za przyjaciółki nie uważam. Czy przyjaciółka bez niczego zostawi przyjaciółkę dla innych znajomych? Nie wydaję mi się. Post jest zainspirowany filmem, który dzisiaj wieczorem oglądałam. Niby bajka, ale przyjaźń dwóch głównych bohaterów była niezwykła. Starszy mężczyzna niewychodzący na dwór zaprzyjaźnił się z młodym, utalentowanym chłopakiem. Dzięki sobie się zmienili. Taką przyjaźń uważam za niezwykłą, bo chociaż potem byli oddaleni od siebie o tysiące kilometrów dalej utrzymywali przyjaźń. Nie spotykali się, ale pisywali do siebie listy. I na końcu filmu stwierdziłam, że temu dziadkowi musiało bardzo zależeć na tym nastolatku. W sumie, nie dziwię mu się, on pokazał mu przyjaźń i to, że można żyć inaczej.
P.S. Dalej potrzebuję leków. Dlaczego forsa nie rośnie na drzewach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz